Obudziły mnie promienie słońca. Zayna nie było koło mnie. Poszłam do łazienki ubrałam się . uczesałam i lekko pomalowałam. Zaszłam na dół gdzie wszyscy już siedzieli.
-Hej - powiedziałam do nich.
-Hej mała - powiedział Bob.
- Cześć - wymamrotał pod nosem mulat. Zrobiłam sobie kawę i usiadłam przy stole. Czarnowłosy unikał mojego wzroku . Zresztą nie będę się na rzucać. Po wypiciu kawy umyłam ją i postanowiłam pospacerować. Założyłam buty i wyszłam z domu. Chodziłam po okolicy i zobaczyłam molo. Podeszłam tam i sprawdziłam wodę. Była cieplutka. Wpadło mi do głowy , żeby się w niej pokapać. Wróciłam do domu i przebrałam się w bikini i założyłam na to sukienkę.
-Gdzie idziesz ? - zapytał brunet.
-Na molo- odpowiedziałam i wyszłam z domu . Usiadłam na mostku i zaczęłam moczyć nogi . Ciekawe o co chodziło Zaynowi. Nic mu przecież nie zrobiłam i on mi też. Nie rozmyślając już zdjęłam sukienkę i wskoczyłam do wody. Zmęczona weszłam na mostek i położyłam się. Zaczęłam się opalać. Usłyszałam kroki. Odwróciłam się i zobaczyłam Boba.
- Cześć mała - powiedział do mnie i usiadł koło mnie.
-Hejo - odpowiedziałam. Zaraz doszedł do nas Zayn. Była niezręczna cisza więc postanowiłam wrócić do wody. Wstałam i wskoczyłam a zaraz za mną brunet. Zaczęliśmy się chlapać i ganiać. Mulat tylko patrzył na nas bez wyrazu. Zmęczona wyszłam na brzeg i położyłam się na plecach. Ktoś zasłonił mi słońce , to był Bob.
- Możesz mi nie zasłaniać słońca ? -zapytałam chłopaka.
-Sexy wyglądasz - powiedział chłopak i poruszył brwiami. Popatrzyłam na mulata. Ten chciał zabić wzrokiem bruneta. Po godzinie ubrałam się w sukienkę i ruszyłam w stronę domu. Za mną szli chłopcy i się kłócili , ale nie słyszałam o co. Bella biegała po ogrodzie. Podeszłam do niej i zaczęłam się z nią wygłupiać. Byłam głodna więc poszłam do domu i zaczęłam robić obiad. Gdy skończyłam zawołałam chłopaków. Zaczęliśmy jeść. Czułam na sobie wzrok Malika. Gdy patrzyłam w jego stronę on spuszczał głowę. Straciłam ochotę na jedzenie. Odeszłam od stołu i powędrowałam do pokoju. Wzięłam telefon i słuchawki i zaczęłam słuchać muzyki. Ktoś położył się koło mnie i zabrał mi słuchawkę. Spojrzałam na tą osobę to był Zayn. Nie odezwałam się do niego. Poczułam jak się do mnie przytula . Zrzuciłam jego rękę i zaczęłam wstawać z łózka. Poczułam mocne szarpnięcie. Wylądowałam na Maliku. Szybko z niego wstałam.
-O co Ci chodzi ? - zapytał czarnowłosy . - Od rana się do mnie nie odzywasz.
-Ja się do Ciebie nie odzywam ? To chyba ty się nie odzywasz. Od samego rana chodzisz jakiś zamyślony a jak Bob dał mi komplement to ty go chciałeś zabić wzrokiem - wykrzyczałam do niego.
-Po prostu jestem o Ciebie zazdrosny.- odpowiedział i spojrzał mi w oczy. Widziałam w nich smutek. Wstałam z łóżka i podeszłam do okna. On przyszedł zaraz za mną i przytuli mnie od tyłu.
Poczułam pocałunki na szyi. Odwróciłam się w jego stronę i wtuliłam się w niego. Spojrzałam mu w oczy i zobaczyłam w nich pożądanie. Zaczęliśmy się całować. Zayn złapał mnie za tyłek i usadził na swoich biodrach. Pocałunki zaczęły przeradzać się w coraz namiętniejsze . Chłopak położył mnie na łóżku i zaczął mnie rozbierać ja też nie byłam dłużna. Byliśmy już nadzy. Zayn poszedł i zamknął drzwi na klucz. Położył się na mnie i zaczął mnie całować po ciele. Powinnam przestać , ale coś mi nie pozwalało tego zrobić. Mulat rozłożył mi nogi i zaczął powoli we mnie wchodzić. Na początku troszkę bolało , ale później ból przeradzał się w podniecenie. Zmęczeni opadliśmy koo siebie. Przykryliśmy się kołdra i wtuleni zasnęliśmy.
~.~
Jest 5 rozdział. Wiem krótki , ale nie wiedziałam co wymyślić ;/ Komentujcie i wg ;P
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz